Niny |
Wysłany: Czw 23:48, 03 Maj 2007 Temat postu: Alchemia |
|
Była to pseudonauka zapoczątkowana już w starożytności na terenie państwa Egipt. Nazwa arabska wywodzi się prawdopodobnie od połączenia słów al-chimija, gdzie "al" oznacza coś ponad (np. Allah), a "chimja" łączyć lub stapiać. Alchemia stanowi połączenie wielu nauk w tym między innymi: chemii, fizyki, astrologii, psychologii i religii. Ludzie zajmujący się ta dziedziną znacząco przyczynili się do rozwoju medycyny i dali początek późniejszej chemii. Bez ich doświadczeń ta nauka mogłaby nigdy nie powstać. Opisali wiele związków chemicznych oraz ich właściwości, dokonali wielu znaczących odkryć, opracowali metody rozdzielania substancji. Oprócz tego do ich zasług można zapisać rozwój medycyny (sporządzali liczne leki), które jednak nie zawsze dawały oczekiwane efekty. Odkrycie i zbadanie właściwości fosforu, arsenu, kwasów nieorganicznych, soli i amoniaku to również ich zasługa.
Na potrzeby swoich badań skonstruowali aparaturę laboratoryjną, której w niektórych przypadkach używa się do dziś. Nie obyło się też bez opracowania sposobów postępowania laboratoryjnego. Pisanie o tym jak znacząco przyczynili się do rozwoju przemysłu chemicznego nie ma sensu bo chyba każdy doskonale zdaje sobie z tego sprawę.
Głównym celem ich pracy jednak zawsze było odkrycie metody produkcji i składników do wykonania legendarnego Kamienia Filozoficznego, który dawał możliwość transmutowania dowolnego materiału w inny bez efektu "wymiany". Kolejna substancja to panaceum, czyli uniwersalny lek przeciwko wszystkim chorobom, stanowiący element wielu mitów i wierzeń. Ostatnim z wielkiej trójcy najczęściej poszukiwanych środków był eliksir nieśmiertelności. Nazwa mówi sama za siebie , komentarz jest zbędny.
Według wierzeń starożytnych Alchemia była nauką, przez co podlegała prawą natury. Jest to związane z zasadą, która mówi o tym że w przypadku transmutacji musi być zachowana energia i masa( jednym słowem nie ma nic z niczego ). Transmutacja z łacińskiego - transmutatio oznacza zamianę lub przestawienie. Jeżeli alchemik dokonuje transmutacji nie dostarczając odpowiedniej ilości energii lub masy, płaci za to ogromną cenę : brakujące składniki pobierane są z jego ciała. Ważne jest aby produkty i substraty tego procesu posiadały możliwie najbardziej zbliżony skład.
Sam proces transmutacji wymagał niemałych przygotowań. Podstawową czynnością było wyrysowanie tzw. kręgu transmutacyjnego. Wzornictwo było różne w zależności od rodzaju dokonywanej transmutacji. Dziś wiemy dwie pewne rzeczy: kręgi opierały się na wyrysowanym okręgu (ten element występował zawsze) i symbolach wewnątrz niego. Kilku naszych archeologów jest zdania, że rzeczone symbole wykazują duże podobieństwo do runów Sith. W jakim celu rysowano kręgi - tego dokładnie nie wiemy, ale po długotrwałych badaniach wysunęliśmy teorię, która logicznie tłumaczy pewne aspekty transmutacji. Będę używać trybu przypuszczającego gdyż są to nasze przypuszczenia, a nie dowiedzione fakty. Po pierwsze krąg miałby wyznaczać zasięg transmutacji. Rzeczy wewnątrz kręgu byłyby materiałem do transmutacji, podczas gdy wszystko poza kręgiem miałoby pozostać nienaruszone. Po drugie krąg w pewnym sensie działałby jak amulet. Wzmacniałby i ukierunkowywałby Moc, którą używałoby się nad nim. Zakończywszy dywagacje, warto wspomnieć, że materiał jakim wyrysowano krąg nie miał znaczenia - w pradawnych pismach uczeni stwierdzają, że krąg wyrysowany czyjąś krwią nie jest w niczym silniejszy niż krąg o tym samym wzorze wyrysowany kredą. Drugą częścią transmutacji - już po wyrysowaniu kręgu - było zebranie energii. |
|