Autor |
Gość
Pon 20:04, 18 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Mam 13 lat.Tak, tak wiem wiek rozrób,morderstw i krzyczenia do katechetki 'Ave Satan'(razem z kochaną siostrzyczką-Grey xP) No cóż takie wiek.... No...pomińmy te przykre chwile (oczywiście dla katechetki i ofiar)...hmm....ALBO NIE!! OPOWIEM JEDNĄ CIEKAWĄ HISTORIĘ CO PRZYDARZYŁA SIĘ MOJEJ SIOSTRZE-GREY.Więc tak... był WF i jak zwykle na WF-je poszłyśmy do kibelka xD. |Zamknęłam się w jednej z kabin... NO CO?? MAM PISAĆ CO TAM ROBIŁAM.....lepiej nie..No ale w każdym razie było słychac inteligentną piosenke Grey 'Oto Tabaluga, dzielny Tabaluga...' i szuranie (chyba) srajtaśmy. Huk drzwi, krzyk Woźnej 'CO TY ROBISZ??PANI DYREKTOR!! NIECH PANI ZOBACZy!!' wtedy wlazla ta głupia ruda wiewióra 'CO TY ROBISZ??WIESZ ŻE ZA TO SIE PŁACI!!(taaa jakieś 1,20??xD Straszny wydatek) Wtedy Grey zaoferowala, ze kupi ten papier. Na to przystala dyrektorka i wyszla. Grey weszla do kolejnej kabiny, i probowala sposcic papier wyjety z zaistnialej sytuacji z dzikim smiechem. (Prawie kibel sie zatkal, ale coz... xD) Potem zauwazylysmy, ze drzwi od sali 32 byly otwarte. Grey przebiegala tam podskakujac, machajac i udajac czerwonego kapturka z koszyczkiem w reku. Po chwili zamienila sie w zielonooka atomowke i poleciala ratowac swiat. Jednak rozmyslila sie i zmienila postac na rozowego PowerRangers'a. Pozniej cos dopiszemy, bo zdowniony brat Vanilly nas zrzuca z kompa XD XD XD...
Pisały: Vanilla & Grey
|
|
|
|